SB Maffija – Do zobaczenia Lyrics

 

Do zobaczenia Lyrics by SB Maffija (feat. Kacperczyk)

 

To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce (bye, bye, bye)
To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce(KWW)

Na Hotel przyjechałem busem, na następny wbiję Benzem
Nawet jak będę bogaty to nigdy bucem nie będę
Już jestem bogaty wnętrzem no i w sumie nim nie jestem
Trochę więcej tatuaży, ale nadal czyste serce
Obudziłem się ostatniego dnia
Okazało się, że płyta nagrana już
Obudziłem się ostatniego dnia
Sorry, ale ciężko było wstać

To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce (bye, bye, bye)
To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce (KWW)

Spełniają się marzenia
Wyprzedałem trasę, nie chodzi o wyświetlenia
I choć mam ich coraz więcej, wiem, że nie mają znaczenia
Tak jak twoja kariera
Daleko do artysty, bliżej ci do biznesmena
Jesteś zerem, skoro tak mocno zależy Ci na zerach
W dupie mam to, czy twój hit puścili w Esce
Do zobaczenia na koncercie w twoim mieście

To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce (bye, bye, bye)
To ostatni dzień, a mi tak dobrze tu
I nie chcę wyjeżdżać, no ale muszę już
Biorę ostatni łyk, biorę ostatni buch
Do zobaczenia na trasce (KWW)