Kinny Zimmer – Jadę nocą na Mazurach 2 Lyrics

 

Jadę nocą na Mazurach 2 Lyrics by Kinny Zimmer & Szpaku

 

My chcemy zapierdalać, nawet jak za to kara
Ale w nocy i po lasach, bardzo szybko i do rana
Muszę wyglądać dobrze nawet na fotoradarze
Skórzana tapicerka, felgi dwadzieścia trzy cale
BMW E36, ah
Nawet Święty Krzysztof dziś tego chce, ah
Zamknięty licznik i szósty bieg, ah, ej

Jadę nocą przez Mazury, ej
Od Kretowin do Ostródy, ej
Po co chodzić, skoro można zapierdalać?
Mam bardzo ciężką nogę, chcesz, to mogę Ci pokazać
Jadę nocą przez Mazury
Od Kretowin do Ostródy
Po co chodzić, skoro można zapierdalać?
Mam bardzo ciężką nogę, chcesz, to mogę Ci pokazać

Jadę nocą na Mazurach

Nie wiem, która to noc, ale nie jedna, na pewno
Chodzę w dresie jak boss, ale jebać to ścierwo
Tu melanżujesz, albo siedzisz w domu
I to, że nie szukasz problemów, to jest żaden powód (powód)
Od Kretowin do Ostródy
Moje Mazury, szukam miejsca do zgrzania rury
“I po co chodzić, skoro można zapierdalać?”
Pomyśleli, po czym rozsypali włada

Jadę nocą przez Mazury, ej
Od Kretowin do Ostródy, ej
Po co chodzić, skoro można zapierdalać?
Mam bardzo ciężką nogę, chcesz, to mogę Ci pokazać
Jadę nocą przez Mazury
Od Kretowin do Ostródy
Po co chodzić, skoro można zapierdalać
Mam bardzo ciężką nogę, chcesz, to mogę Ci pokazać